Problemy z wodą
Woda w kranach to jedno z naszych najważniejszych zadań. Mimo wielu inwestycji ciągle takie problemy się pojawiają. Początek lipca to przykład, że jak nam jeszcze daleko do oczekiwanego stanu zaopatrzenia.
1. Po pierwsze upały prawie 40 stopni. Potrzeby automatycznie wzrastają nawet dwukrotnie.
2. Gmina nasza to teren o dużym udziale produkcji owoców i warzyw. Znaczna część wody zużywana jest do ich podlewania. Nawet małe ilości pomnożone przez kilka tysięcy wykonywanych jednocześnie czynności czyni w naszej sieci spustoszenie.
3. W gminie mamy ponad 120 prywatnych studni głębinowych. Tym samym jako gmina zmuszeni jesteśmy budować nasze studnie komunalne znacznie głębiej , aż do utworów kredowych czyli 120-150 metrów głębokości. Podraża to koszty budowy i czerpania wody, a także ogranicza możliwości techniczne.
4. Różnice w wysokości terenu. Rejony północne położone są nawet ponad czterdzieści metrów niżej od południowych. Różnica 4 atmosfer ciśnienia w sieci. O ile dla przykładu w Śmiłowicach będzie ciśnienie maksymalne to na tzw. kolonii w Bodzanówku będzie zero.
Wracając do sytuacji z 2- 3 lipca. Awaria pomp głębinowych spowodowała zmniejszenie produkcji, co natychmiast Państwo odczuliście w swoich domach. By wymienić pompę potrzebne jest nam od 10 do 20 godzin. Dla niewtajemniczonych czynności te wykonuje się przy użyciu specjalistycznego dźwigu.
Dlatego postanowiłem:
1. Wyłączyć ujęcie w Choceniu od godziny 13 do 15 celem napełnienia zbiorników retencyjnych. Normalnie napełniają się w systemie ciągłym, ale przy dużych rozbiorach zbiorniki się nie napełnią. Pierwsze napełnienie następuje nocą i jest w całości zużywane rano i do południa. Drugie będzie przeznaczone na godziny wieczorne gdy jest największe zapotrzebowanie. Wyłączanie ujęcia następować będzie tylko w razie potrzeb.
2. Ograniczyć zużywanie wody do podlewania do godzin nocnych.
Stan na dziś. Pompy wymienione. zbiorniki funkcjonują, ciśnienie ustabilizowane. Niepokoi mnie inny aspekt. Otóż dobowe zużycie doszło do poziomu 500 litrów wody na osobę. Praktycznie nikt z nas tyle wody nie zużywa – więc gdzie jest ta woda? Taka jest skala poboru wody. Niestety prawo nie pozwala nakładania kar przez pracowników Urzędu. Dlatego poprosiłem Policję o pomoc.
Roman Nowakowski
Wójt gminy Choceń